czwartek, 25 czerwca 2015

Marzenia się spełniają

                Pewnego zimowego dnia Arturowi bardzo się nudziło, przeglądał swoje rzeczy w meblach, nagle zobaczył w szufladzie tajemnicze pomarańczowe pudło.
Nigdy wcześniej go tam nie widział, kiedy je otworzył, stało się coś niewiarygodnego, w jednej chwili znalazł się w samym środku tego kartonu, a wraz z nim były tam jego marzenia, wspomnienia i sny. Od wielu lat Artur marzył, żeby spotkać Mańka z „Epoki lodowcowej” i tak się stało, jego ulubiony bohater dał mu odcisk łapy (autograf). Chłopiec był tym zachwycony, ni myśl o upływie czasu, po prostu dobrze się bawił, tak jak czasem my się cieszymy, kiedy dostaniemy długo wyczekiwaną rzecz.
Znalazł tam także wymarzone autko marki BOLID, które wyposażone było w silnik odrzutowy, dodatkowe światła oraz Walkie-talkie. W aucie tym podróżował po swoich wspomnieniach, marzeniach oraz snach. Dzięki wehikułowi czasu mógł podróżować po różnych czasach: teraźniejszym, przeszłym i przyszłym.
Niestety ta przygoda musiała się kiedyś skończyć i tak się stało, bo Artur się obudził.


Julia M., IVa