Tata kiedyś mi powiedział,
żebym w domu wciąż nie siedział.
Więc nad wodę pojechałem
i ryb kilka tam złapałem.
Bardzo mi się spodobało
i na ryby szedłem śmiało.
Chciałem łapać je daleko,
gdzieś za morzem i za rzeką.
Teraz jestem już wędkarzem
i kiedyś innym pokażę,
jaka super to przygoda,
gdy nad wodą jest pogoda!
Mateusz, Vb